Morawiecki: To mnie zaskoczyło. To jakiś straszliwy kompleks niższości
Pomysł reparacji wojennych, które Niemcy mieliby wypłacić Polsce, wzbudził wiele kontrowersji wśród przedstawicieli opozycji. Działacze Platformy Obywatelskiej krytycznie odnoszą się do tych planów. Część polityków i lewicowo-liberalnych dziennikarzy mówi wręcz o "szczuciu na Niemcy". Sprawę komentuje premier Morawiecki.
Morawiecki: To kompleks niższości
– Zaskoczyło mnie, ilu polskich polityków i dziennikarzy alergicznie zareagowało na samo podniesienie tej kwestii. Rozumiem, że można nie wierzyć w powodzenie naszych działań, bo one nie dadzą efektów natychmiast. Ale odrzucanie samej idei reparacji dla Polski to coś, czego nie rozumiem. To jakiś straszliwy kompleks niższości, który dolega większości polskiej opozycji – ocenia szef polskiego rządu w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
Premier podkreśla, że rząd zaangażuje się w sprawę reparacji. Ta kwestia podnoszona zarówno w relacjach z Niemcami, jak również i na forum międzynarodowym. Morawiecki zapowiada budowę "szerokiego poparcia" dla sprawy reparacji.
Morawiecki wskazuje że reparacje mają aktualny kontekst. Jego zdaniem "współcześni barbarzyńcy" muszą mieć świadomość, że ich też spotka kiedyś sprawiedliwość.
Reparacje wojenne dla Polski
W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście zaprezentowano długo zapowiadany raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Zespół pod kierownictwem posła PiS Arkadiusza Mularczyka oszacował straty Polski w wyniku rozpętanej przez Niemców wojny na 6 bln 220 mld 609 mln zł. Autorzy raportu podkreślają, że roszczenia odszkodowawcze Polski wobec Niemiec nie wygasły i nie uległy przedawnieniu.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński już oficjalnie zapowiedział, że Polska będzie starała się wyegzekwować od Niemiec wypłatę odszkodowań